Rozmowa z Markiem Błaszczakiem, Product Managerem
- Śledząc wydarzenia na Ukrainie zadajemy sobie pytanie o to, jaki wpływ wojna będzie miała na polski przemysł spożywczy?
- Ukraina jest „spichlerzem Europy” i nie ulega wątpliwości, że wojna negatywnie wpłynie na rynek spożywczy – zarówno jeżeli chodzi o ceny, jak i dostępność produktów. Spodziewamy się dużych problemów z zaopatrzeniem w składniki potrzebne do produkcji żywności. Pamiętajmy też, że Ukraina jest nie tylko eksporterem mięsa, ale też bardzo liczącym się producentem pasz dla zwierząt – więc pośrednio i tu pojawią się niebawem niedobory, które niewątpliwie przełożą się na ceny mięsa i wielkość pogłowia.